Pogoda lubi być kapryśna. Nie raz żartuje sobie z prognoz synoptyków, które słyszymy w radiu i telewizji. Dlatego ślubny parasol przyda się zawsze. Jeżeli ślub będzie odbywał się we wrześniu lub w październiku, ochroni nas przed deszczem. Na uroczystości weselnej, odbywającej się w maju lub w czerwcu parasolka też będzie potrzebna. Osłoni pannę młodą i pana młodego przed słońcem. A jeżeli nie będzie ani deszczowo, ani słonecznie, to i tak parasol może okazać się niezbędny. Na ślubną sesję zdjęciową będzie jak znalazł.
Gdy z nieba leje jak z cebra, fryzura i makijaż panny młodej są zagrożone. Oglądając parasole z nadrukiem, zwróćmy zatem uwagę na ich średnicę. Parasolka nie powinna być za mała. Powinna dużo zasłaniać, najlepiej by zmieściły się pod nią dwie osoby.
Kolor parasola, jaki najczęściej wybierają panny młode, to kolor biały lub kremowy. Tym samym dopasowują ją do koloru swojej sukni ślubnej. Delikatne, pastelowe kolory parasoli (pistacjowy, łososiowy, liliowy) będą odpowiednie również do sukienki na ślubie cywilnym i doskonale uzupełnią kreację panna młodej. Bardziej odważne przyszłe żony decydują się na parasol czerwony, w końcu to kolor miłości.
Parasole z nadrukiem wykonane są z różnego rodzaju tkanin i prezentują różnorakie wzory. Materiał dopasowujemy do sukni ślubnej. Do tej, wykonanej z koronki, dobierzmy koronkowy parasol. Do gładkiego materiału dobierzmy również gładką parasolkę lub tę ozdobioną haftami.
Koronkowa parasolka będzie spełniała wymagania wszystkich miłośniczek stylu retro. A dla szukających czegoś innego, strzałem w dziesiątkę będą białe Parasole z nadrukiem – zabawnym, wzruszającym, a może po prostu mądrym. Zdjęcia pary młodej na parasolu przyszłych małżonków oraz parasolki dla świadków z ich fotografiami – brzmi zachęcająco.
A wszyscy, którzy dysponują troszkę większym budżetem, mogą zastanowić się nad prezentem dla każdego gościa. Przeważnie są to aniołki lub czekoladki. A może to właśnie parasol z datą ślubu będzie nietuzinkowym upominkiem?